Uroczystość Zesłania Ducha Świętego, w porównaniu z Bożym Narodzeniem czy Wielkanocą, pozostaje nieco w cieniu, ponieważ nie do końca pojmujemy to wielkie wydarzenie, jakim jest zstąpienie Ducha Świętego.

Po zmartwychwstaniu, najbliższa wspólnota Jezusa nadal przebywała zamknięta w Wieczerniku ze strachu przed Żydami. Na miejscu Jezusa chciałoby się powiedzieć: jak to możliwe, że wciąż tkwicie tam zamknięci i pełni strachu! Ile razy zapowiadałem wam to wszystko, a wy, zwłaszcza Piotr, udawaliście, że nie słyszycie, a nawet zmienialiście temat…!

Natomiast Jezus nie postępuje w ten sposób, lecz niemal podtrzymuje bojaźń swych uczniów: «Oto Ja ześlę na was obietnicę mojego Ojca. Wy zaś pozostańcie w mieście, aż będziecie przyobleczeni mocą z wysoka». (Łk 24,49).

Zesłanie Ducha Świętego przypomina nam właśnie o tej mocy, która pochodzi z wysoka, mocy w dawaniu świadectwa, mocy w miłości. Duch Święty zstępuje i zamieszkuje w nas, inspiruje nas, sprawia, że kochamy to, czego nie bylibyśmy w stanie kochać, a przede wszystkim sprawia, że przebaczamy. Jest to prawo miłości, które jest wypisane w naszych sercach i pobudza nas do działania według kryteriów miłości i miłosierdzia. Duch Paraklet pozostaje z uczniami, uczy ich i wzbudza w nich świadectwo o Jezusie; dlatego Pięćdziesiątnicę można nazwać „Dniem Narodzenia Kościoła”!

O. Giuseppe